środa, 23 października 2013

nfinity.pl czyli oszust w branży SEM

.. którego kilka nieetycznych zabiegów postanowiliśmy opisać w pierwszym treściwym wpisie. Agencja nfinity.pl to multiagencja posiadająca wiedzę z zakresu zarówno programowania oraz wdrożeń jak i SEM. Nie będziemy tworzyć prozy ani w tym poście ani w następnych, każdy preferuje rzeczowe fakty prawda? Chociaż humanistów w branży SEM i e-marketingu nie powinno brakować (dane są jednak inne), na tym blogu obszernych tomów pisać nie będziemy. Zobaczcie jak wojują rynek SEM w nfinity.pl:

1. Firma posiada w ofertach oraz w witrynie odnośnik (i logo) Certyfikowanego Partnera Google, którym szczyci się na wszelkie możliwe sposoby. Nie rozumiemy dlaczego, skoro certyfikat nie istnieje a link prowadzi do strony, na której czytamy m.in. "Profil tej firmy jest obecnie niedostępny. Być może nie uzyskał on kwalifikacji, został wyłączony lub nie istnieje.". Zweryfikujcie samodzielnie CPG z Wrocławia:


2. Google zabrania wykorzystywać logo w celach marketingowych firm trzecich, tymczasem:


3. Pracownicy agencji mylą podstawowe i elementarne pojęcia branżowe dzieląc SEM wyłącznie na SEO a przecież będąc już na poziomie podstawowo-podstawowym czytamy w wielu źródłach, że SEM = SEO + PPC. Wstyd to bardzo łagodne określenie niewiedzy pracowników nfinity.pl


4. Mimo wielu próśb i tłumaczeń rzetelnych agencji, że pozycjonowanie czyli nasze branżowe SEO jest usługą specyficzną i nie do końca zależną od Zleceniobiorców, wciąż widzimy ciosy poniżej pasa zapewniające okłamywanych Klientów na etapie ofertowania, że wysokie pozycje będą gwarantowane. Nikt nie może tego zagwarantować. Kłamstwo.


5. Firma nfinity.pl oferuje złodziejski system rozliczeń. Fakt faktem jest to już w dużej mierze ich wewnętrzna sprawa jednak proponowanie (czyt. sprzedawanie) w modelu za efekt wyłącznie zakresów (SEOwcy wiedzą o co chodzi) 4-10, 1-3 jest wielce nieprofesjonalne. To nie wszystko. Agencja ta w zakresie pozycji 1-3 nalicza zaledwie o 10,00 zł netto więcej od danego słowa kluczowego! Nie istnieje progress procentowy! 


Dlaczego tak robią? Wielu z Was zada sobie to pytanie. Wielu z Was zada sobie również pytanie dlaczego uważamy to za nieodpowiednie? Odpowiedzi są banalne. Agencja zarabia głównie na pozycjach 9-10 (może czasem wyższych), firma nie posiada jakiegokolwiek bodźca i jakiejkolwiek motywacji do osiągania wyższych pozycji dla Klientów, ponieważ im się to poprostu nie opłaca. Czy inwestowalibyście w zaplecza i inne przestrzenie dla 10 zł więcej? Nie. Przesłanki moralne odłóżmy na bok..

Prawidłowy system naliczania za efekt powinien bezwzględnie składać się z co najmniej czterech do dziesięciu lub nawet z kilkunastu (pierwsza strona wyników to już nie zawsze TOP-10) zakresów cenowych.

Kto traci? Klienci oraz my, rzetelni pasjonaci pracujący dla innych Klientów w różnych firmach. Rynek jest popsuty m.in. przez takich jak nfinity.pl. Zmieniajmy to. Popsuty rynek to mniejszy popyt na oferowane przez nas usługi.

1 komentarz:

  1. Zostałem wyrolowany w inny sposób od 3 lat nie mam strony za ktora zapłaciłem. Zostalem dobity jeszcze blogiem. Tak Pan Przemyslaw manewrowal moimi danymi.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie próby desperackiej obrony będą odrzucane przez zespół moderatorów. Komentarze zawierające nazwy firm, nicki lub nazwiska zostaną również odrzucone.