wtorek, 22 października 2013

W jakim celu będziemy sączyć jad?

Witajcie!

W związku z tym, co widzimy na co dzień i co widzą nasi znajomi, Klienci, Partnerzy, Współpracownicy oraz dostawcy różnych usług, postanowiliśmy zabrać poważny głos. Głos ten nie będzie powszechnie znanym głosem dziennikarskim, na siłę obiektywnym i ostrożnym w słowach, będziemy pisać wprost o tym, co boli polską branżę SEM czyli rynek pozycjonowania i optymalizacji witryn internetowych (SEO), rynek reklam w postaci linków sponsorowanych (PPC) oraz branże ściśle krzyżujące się z nimi, m.in. branżę SEO copywritingu, bo taka de facto już się wykrystalizowała.

W jakim celu? Chcemy wytknąć błędy, wskazać osoby i firmy nieprofesjonalne w swoim działaniu, które szkodzą nie tylko poszczególnym Klientom lecz przede wszystkim branży a w szerszym ujęciu - szkodzą wizerunkowi polskich firm na tle tych europejskich. Nasz kraj najwyraźniej wciąż hamują pozostałości po latach radzieckiej okupacji. Jak inaczej wytłumaczyć allegrowe (50,00-200,00 zł netto) szaty graficzne nowo powstających agencji, jak uzasadnić brak stosowania polskich znaków w korespondencjach e-mail itd? Lenistwo, brak skrupulatności, amatorstwo, brak wiedzy, skłonności do "drogi na skróty", cwaniactwo, brak znajomości języka polskiego i jego gramatyki, chamstwo i nerwowość na poziomie obsługi Klientów to cechy widoczne w wielu firmach, niestety widoczne również w branży SEM, którą chcielibyśmy wyleczyć..

Problem nie dotyczy wyłącznie firm zarządzanych przez osoby starszego pokolenia, studenci i osoby młode kontynuują praktyki wyniesione najczęściej z domu, studia nie uczą zbyt wiele w zakresie etyki biznesu, nowoczesnych standardów pracy i skutecznego zarządzania. Jak więc możemy liczyć na wysoki poziom świadczonych usług w branży SEM, która jest niezwykle młodą branżą? Zacznijmy od naszego bloga, ponieważ Związek Pracodawców Branży Internetowej (IAB Polska) na pewno tymi tematami się nie zajmie. Pracownicy agencji są z pewnością zabsorbowani organizacją bankietów, poborem wysokich składek oraz wdrażaniem nowej witryny internetowej opartej o darmowy CMS - jak widać obecna strona www prezentuje graficznie i użytkowo poziom lat 2001-2003. To jest organizacja, której logo na pewno warto wkleić do stopki mailowej lub ofertówki z Worda.

Dlaczego prymitywny Blogger? Zabezpieczenie przed atakami tych, o których wspomnimy jednokrotnie lub częściej. Depozycjonowanie nie zadziała. Bagatelizowanie również. Nie spamujcie raportami formularzy, to nie ma sensu, ponieważ w regulaminie Bloggera czytamy i rozumiemy następujący fragment:

"Pamiętaj, że blogi z obraźliwymi treściami lub negatywnymi komentarzami nie są usuwane z serwisu. Mimo że mogą one wywoływać niesmak, rozstrzyganie sporów, które ich dotyczą, nie należy do zespołu Bloggera."

Blog jest indeksowany, będzie o nas głośno, zapewniamy Was. Zaglądajcie.

Pozdrawiamy, SEM Sheriff, Lady Bella, Tomasz R. & Małgorzata W.


3 komentarze:

  1. Dlaczego profil SEM Sherif jest anonimowy?

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo oczywiste ale wyjaśnimy. Wiarygodność informacji, o których będziemy pisać będzie tak duża, że podawanie danych dot. autorów bloga jest totalnie zbędne. Drugim powodem jest polska mentalność, podanie danych spowodowałoby niesamowite ataki ze strony wielu osób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugi powód - OK, jednak argumentacja na pierwszy "totalnie zbędne", moim zdaniem jest wątpliwa merytorycznie.
      Z jednej strony, na szali leży ochrona autorów przed atakami, z drugiej postrzeganie Sheriffa jako no-name`a. Sheriff jest bez skazy, ma niepodważalny autorytet i szacunek w stadzie ... no-name trochę do tego nie pasuje.
      Ogólnie, inicjatywa potrzebna - kibicuję i popieram.

      Usuń

Wszelkie próby desperackiej obrony będą odrzucane przez zespół moderatorów. Komentarze zawierające nazwy firm, nicki lub nazwiska zostaną również odrzucone.